Drzewa przy drodze zastąpić krzewami?

2014-09-20 10:50:00(ost. akt: 2014-09-20 10:03:45)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

— Od 1 do 15 września przez drzewa w naszym regionie zginęło siedem osób! — denerwuje się Danuta Jędrychowska, mieszkanka wsi Gołogóra. — Trzeba je wyciąć! Chyba życie ludzi jest ważniejsze?!
Sprawa drzew w Gołogórze zaczęła się od listu czytelnika Piotra do gazety. Oburzył go fakt, że podczas pogłębiania rowów na drodze z Jonkowa do Świątek zostały pokaleczone pnie i korzenie drzew. Na dowód przysłał zdjęcia. — Serce mnie zabolało, to kiedy zobaczyłem — powiedział nam.

— To taka urokliwa aleja! Jak dowiedzieliśmy się wówczas w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie w 2007 roku aleja została wpisana na listę obszarów cennych przyrodniczo. Na początku września RDOŚ zawiadomiła o zniszczonych drzewach wojewodę. Zwróciła się do starosty o wstrzymanie prac i do wójta Świątek o wymierzenie wykonawcy kary administracyjnej. Dyrekcja złożyła też do prokuratury okręgowej wniosek o wszczęcie sprawy karnej, ponieważ została rażąco naruszona ustawa o ochronie przyrody. 
Sprawę opisaliśmy w Gazecie 4 września w artykule "Kara jest, gdy drzewo uschnie" i rozdzwoniły się telefony. Wściekli mieszkańcy gminy nie przebierali w słowach. — Dlaczego wypisujecie takie rzeczy?! Przyjedźcie i zobaczcie, jak tutaj się jeździ! — mówili.



Ciasny tunelik

Więc pojechaliśmy. Droga z Jonkowa do Gołogóry jest malownicza. Kręta, osłonięta szpalerem wysokimi drzewami, spada zakosami w dół, w kierunku wsi. Przy drodze czeka na nas Danuta Jędrychowska. — Od 1 do 15 września zginęło przez drzewa siedem osób — zaczyna. — A 17 zostało rannych. Wycinam artykuły z waszej gazety na ten temat. 
27 sierpnia na drodze ze Świątek do Dobrego Miasta zginęła kobieta, a troje dzieci, które wiozła, trafiło do szpitala. 



— Jechałyście, to widziałyście jaka to wąska droga — mówi Jędrychowska. — A zimą, gdy pług odgarnie śnieg, dla samochodów zostaje ciasny tunelik. Gdy synowa wozi dzieci do szkoły, modlę się, żeby wrócili cało. Kiedyś jeździło tu sześć autobusów, teraz jest tylko jeden. 



Część rolników dojeżdża z Jonkowa na pola w Świątkach. — A niech pani wsiądzie na sprzęt szerokości trzech metrów — zwraca się do mnie Andrzej Lemieszek. — I spróbuje przejechać tak, by nie uszkodzić mijanego samochodu. Byle jaki traktor ma dzisiaj 2,5 szerokości. 
Jego syn dodaje: — A 20-tonowy pojazd trudno jest ciężko nieraz zatrzymać. Te drogi były budowane do konia i wóz, a nie na takie maszyny. 



Mały nie gdzie uciec
— Najprościej jest kogoś oskarżyć i rzucić coś w eter — komentuje Jędrychowska pokazuje plik wycinków z gazety, w których opisaliśmy tragiczne wypadki. — Mam daty: trzeci września, proszę bardzo. A tu, koniec sierpnia, śmierć matki — wylicza. — My tu jeździmy codziennie, czasem dwa razy. 
Jeden z mieszkańców podkreśla, że przy takiej dużej inwestycji drzewa powinny być usunięte, bo korzenie będą wysadzały asfalt
 — Przejedźcie się od Jonkowa do Kawkowa — mówi właścicielka agroturystycznego gospodarstwa.

Drzewa są tu stare, połamane, a jak jedzie duży samochód, mały nie ma gdzie uciec. 
W czerwcu, była ostra wichura. Kierowca wjeżdżał do Jonkowa od strony Olsztyna i drzewo runęło na tył jego samochodu.

Co zamierzacie zrobić? — Piszemy pisma do wojewody — odpowiada Jędrychowska. — Pójdę osobiście do RDOŚ. Firma wykonująca drogę została niesłusznie posądzona. Jaki to jest kraj?! Ja w takim kraju nie chcę żyć! Mąż był w Kanadzie 5 lat i widział, że tam przy drodze nie ma ani jednego drzewa! Tam wszystko jest dla ludzi robione, a nie przeciw ludziom. Tu giną i nic się robi!



I tak ich nie będzie

Na temat alei opinie są skrajne. Jeden Stanisław Gabrusewicz, absolwent SGGW i dendrolog, podziela zdanie mieszkańców gminy Świątki. Jest za wycięciem wycięciem przydrożnych drzew. Dlaczego?

— Bo sadzono kilkadziesiąt lat temu — odpowiada. — Drogi obsadzano pospolitymi szybkorosnącymi gatunkami. Są to głównie lipy i różne gatunki klonów. Rzadko spotyka się cenniejsze gatunki — jak na przykład aleje dębowe. 
Zdaniem Gabrusewicza drzewa należy wycinać, szczególnie na drogach o dużym natężeniu ruchu. — Ich usunięcie uratuje wiele istnień ludzkich — przekonuje.

— Podam przykład drogi nr 592 z Kętrzyna do Bartoszyc. Przed remontem dochodziło na niej do wypadków, nawet śmiertelnych. W trakcie generalnego remontu drogi wycięto wszystkie drzewa. Od remontu minęło około 4 lat i nie było na tej drodze żadnego tragicznego wypadku. Jedzie się po niej bezpiecznie i dużą widocznością, mimo że droga ta nie posiada utwardzonych poboczy.

Akcję wycięcia drzew przy drogach przeprowadzono w powiecie Kamień Pomorski. W ich miejscu posadzono krzewy. Rośną one bardzo szybko i w zimie stanowią osłonę przed nawiewaniem śniegu i działają jako "poduszka hamująca" pojazdy wypadające z drogi. Skutki wypadków drogowych w takiej sytuacji są łagodniejsze. 


MZG

Komentarze (46) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Slużba drogowa #1489163 | 83.11.*.* 20 wrz 2014 12:44

    Znam co najmniej kilka przypadków kiedy jechał samochody jechały poniżej ograniczeń - ucieczka na pobocze - ofiary smiertelne - wiec proszę nie pired.... bzdur... drzew przy drogach być nie powinno!!! Ciekawe dlaczego niemcy, angole nawet litwini są co do tego zgodni a tu kilku ekodebili, którzy nie jeżdżą samochodami wypowiada się na te tematy....

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. . #1489195 | 94.254.*.* 20 wrz 2014 13:28

      Niech każdy krytykujący wpadnie w poślizg i zatrzyma się na drzewie. Tego wam życzę - optyka wam się zmieni natychmiast mistrzowie kierownicy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Witek #1489386 | 81.190.*.* 20 wrz 2014 18:21

        Nie prościej zabrać piratom prawa jazdy?

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      2. Gość #1489109 | 178.183.*.* 20 wrz 2014 11:39

        Drzewa winne śmierci. To tak, jakby winnym zabójstwa był nóż albo pistolet, a winnym gwałtu...

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. dosadzajmy drzewa #1489451 | 81.190.*.* 20 wrz 2014 19:49

          drzewa niejednemu życie uratowało bo zamiast w człowieka walą w drzewa ,niech walą !!!!!!!!!!!!!!!

          Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (46)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5