Góra śmieci i duszący fetor. Posprzątają za rok

2014-12-13 11:00:00(ost. akt: 2014-12-13 10:01:09)

Autor zdjęcia: Czytelnik GO

Śmieci zalegające na terenie Zakładu Gospodarki Komunalnej zaniepokoiły niektórych mieszkańców Dobrego Miasta. Na tyle, że tematem zainteresowali m.in. sanepid. Prezes ZGK odpiera jednak zarzuty.
Sprawę zgłosił nam jeden z czytelników. Na dowód wysyłał kilka zdjęć składowiska przy ul. Olsztyńskiej. "Są tam nielegalnie składowane i przetrzymywane odpady komunalne i przemysłowe. Miejsce to znajduje się w bliskiej odległości od budynków mieszkalnych, usługowych, stacji paliw i innych miejsc, w których przebywają ludzie.

Składowisko, o którym mowa charakteryzuje intensywny, duszący wręcz fetor, który na pewno nie pozostaje bez wpływu na zdrowie osób przebywających blisko lub pracujących na terenie zakładu. Poza tym z odpadów wydostają się wycieki różnych substancji, co nabiera intensywności podczas opadów atmosferycznych" — czytamy w liście do redakcji.

Pismo trafiło też na biurka szefów Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie, wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska oraz okręgowego inspektora pracy.

A jak całą sprawę widzi prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Dobrym Mieście? — To nie jest dzikie wysypisko. Zgodnie z otrzymanymi decyzjami możemy czasowo gromadzić w tym miejscu tego rodzaju grupy odpadów. Na terenie naszego placu nie zbieramy jednak odpadów komunalnych zmieszanych, tylko budowlane, z selektywnej zbiórki czy szkło. Nie ma tam nic niebezpiecznego dla środowiska — przekonuje Grzegorz Szulc, dodając, że dopiero od nas dowiaduje się o proteście mieszkańców.

— Niedawno mieliśmy kontrolę, m.in. pod względem składowania odpadów. Opinia była pozytywna. Pojawiły się jedynie drobne uwagi, ale bardziej dotyczyły one warunków przebywania ludzi, czyli kwestii bhp.

Jak tłumaczy prezes, śmieci są gromadzone w tym miejscu od 2-3 lat. — Ale to tylko czasowe przetrzymywanie, do momentu przekazania odpadów do recyklingu. Myślę, że sytuacja poprawi się już za rok. Nie będziemy już wtedy gromadzili śmieci, bo w Olsztynie powstanie Zakład Unieszkodliwiania Odpadów i to tam bezpośrednio będą trafiały — zapowiada Grzegorz Szulc.

Sprawie naświetlonej przez mieszkańców dokładnie przyjrzy się sanepid.

erbe

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. a #1607903 | 83.9.*.* 14 gru 2014 16:19

    Ten syf raczej nie wygląda na odpady budowlane tylko typowo komunalne. Pan prezes może koło swojego domu zrobi coś takiego będzie mu przyjemnie.Zarozumialec

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. D.M #1607330 | 83.9.*.* 13 gru 2014 22:57

    Ciekawe co na to praworządny Pan Stanisław T

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. mk #1607265 | 81.190.*.* 13 gru 2014 21:52

    Czas zmienić prezesa

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. tsw #1607247 | 178.36.*.* 13 gru 2014 21:32

      Podpalić, to zrobią porządek.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. Hyży Ruj #1607055 | 217.99.*.* 13 gru 2014 18:48

      Ch.j d..a i odpadów kupa to środowisko naturalne Pana Prezesa i nie zawracajcie głowy jakimś tam inspekcjom...

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5