Inspektor zadba o światło, czyli rewolucja w Dobrym Mieście

2019-02-22 10:00:04(ost. akt: 2019-02-22 10:02:47)
Na pewno w Dobrym Mieście idzie nowe. Burmistrz Jarosław Kowalski wprowadza duże zmiany, które mają przynieść spore oszczędności. A to wszystko dlatego, że – jak tłumaczy w rozmowie z nami – publiczny grosz trzeba szanować
— Dlaczego nagrywacie dzwoniących do urzędu?
— Zgodnie z najnowszymi standardami teraz wszystkie rozmowy przychodzące do urzędu są nagrywane. Chodzi o wyeliminowanie przypadków, które mogłyby być odczytane jako przestępcze, korupcyjne czy też prowokacje.

— To nie jedyna nowinka, bo głośno jest o pana innym pomyśle. Po co w Dobrym Mieście urząd inspektora energetycznego, którego chce pan powołać?
— A jest głośno? Na razie urząd jest w teorii, ale powstanie, bo ponosimy niebotyczne koszty oświetlenia. To 700-800 tys. zł rocznie. Koszty są więc ogromne jak na takie małe miasto. Jako radny przez wiele lat walczyłem, żeby poprzedni burmistrz podjął jakiekolwiek działania w kierunku racjonalizowania oświetlenia i zawiązanego z tym wydatkowania naszych publicznych pieniędzy.

— Inspektor będzie chodził po mieście i gasił lampy?
— Będzie zajmował się obserwacją oświetlenia, wskazywał miejsca prześwietlone, jak też niedoświetlone. Chodzi o to, żebyśmy nie mieli w nocy dnia, a więc o ideę czystego nieba.


Musimy ograniczyć zużycie energii elektrycznej, liczbę punktów świetlnych.


— Złośliwi powiedzą, że Dobre Miasto spowiją egipskie ciemności.
— To proszę pojechać na Zachód i zobaczyć, jak to wygląda u naszych sąsiadów. Rolą inspektora będzie także kontrola budynków użyteczności publicznej, łącznie z ratuszem. Będzie przypominał urzędnikom, że wychodząc z pracy trzeba przykręcić kaloryfer, zgasić światło. Tak samo w szkołach: czy w czasie lekcji na korytarzach muszą palić się świetlówki? Inspektorem energetycznym będzie prawdopodobnie jeden obecnych pracowników Zakładu Energetyki Cieplnej, bo nie chcę tworzyć kolejnych stanowisk w urzędzie.

— Wspomniał pan o ZEC. Czy to prawda, ze chce pan połączyć trzy miejskie spółki i stworzyć jedną?
— O tym też jest głośno? Nie odstąpię od tego, bo czy gminę, w której składa się 12500 deklaracji śmieciowych, stać na utrzymanie trzech spółek miejskich? A w każdej z nich jest trzyosobowa rada nadzorcza, gdzie przewodniczący dostaje co miesiąc 900 zł, a członek rady 700 zł. Czy stać na utrzymanie trzech księgowości, trzech prezesów, z których rocznie każdy zarabia 90-100 tys. zł? Dlatego nasze spółki komunalne: Zakład Gospodarki Komunalnej, Zakład Usług Wodnych i Zakład Energetyki Cieplnej zostaną połączone.

Zaoszczędzimy pieniądze, ale też efektywniej będzie można wykorzystać pracowników tych spółek.

— Kiedy nastąpi ta reorganizacja?
— Wtedy, kiedy będziemy mieli raport o skutkach finansowych reorganizacji. Oczywiście te zmiany organizacyjne musi zatwierdzić Rada Miejska.

— Szykuje się rewolucja.
— Mieszkańcy nie wybrali mnie dlatego, że jest fanem garbusów (tak na marginesie garbusy wracają do Dobrego Miasta we wspaniałym towarzystwie 22 czerwca i już zapraszam na fajną imprezę), ale dlatego, żebym zadbał o publiczny grosz.

Andrzej Mielnicki

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. andrzej #2687685 | 37.47.*.* 25 lut 2019 10:20

    Nielogiczne to nowe w Dobrym Mieście. Utrzymanie urzędu inspektora energetycznego bedzie kosztować w skali roku co najmniej 45 tys zł. Koszty przenoszenia lamp z miejsca na miejsce to ok 17 tys zł. Razem koszty: ok 62 tys zł rocznie. Oszczędności na wyłączonych lampach to ok 25 tys zł w skali roku. Oszczędności z wprowadzenia zaciemnienia w szkołach to nastepne zaledwie 4 tys zł. Oszczędności razem to ok 30 tys zł rocznie. Czyli drugie tyle dopłacimy do tego interesu. A jednocześnie burmistrz rezygnuje z dofinansowania w wysokości ok 60 tys zł na zastosowanie fotowoltaiki na stadionie! O niedoświetlonych przejściach dla pieszych i braku poczucia bezpieczeństwa u mieszkańców nie wspomnę.Trawestując znane powiedzenie mozna powiedzieć: w tym szaleństwie nie ma metody.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. DARIUSZ #2687492 | 83.6.*.* 24 lut 2019 21:05

      cerkiewnik DK-51 po co tyle lamp ?? rozumiem oświetlenie samego skrzyzowania i przystanku a reszta ?? tak samo kabiekiejmy DK-51 identyczna sytuacja !

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Jagoda #2686201 | 188.146.*.* 22 lut 2019 11:31

      Brawo! Nareszcie ktoś zrobi porządek.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5